W ubiegłoroczne wakacje policjantom udało się zatrzymać 23 373 pijanych kierowców – ponad 500 więcej niż przed rokiem. Przykład kierowcy ciężarówki, który doprowadził do kolizji na A1 pokazuje, że w te wakacje fatalne statystyki nietrzeźwych kierujących mogą się nie poprawić.
Prowadził wielotonową ciężarówkę
Policjanci ze Skórcza (woj. pomorskie) otrzymali zgłoszenie o kolizji drogowej z udziałem nietrzeźwego kierowcy. Do zdarzenia doszło na zjeździe z autostrady A1 w miejscowości Kopytkowo. 57-letni kierowca ciężarowego Mana, zjeżdżając z autostrady, nie trafił w bramki i uderzył w zakończenie bariery energochłonnej (tzw. izbicę) usytuowanej przed punktem poboru opłat. Po zatrzymaniu okazało się, że mieszkaniec województwa wielkopolskiego jest kompletnie pijany. Alkomat wykazał w jego organizmie blisko 3 promile. Mężczyzna nie potrafił powtórzyć badania na zawartość alkoholu w organizmie, dlatego dodatkowo pobrano mu krew do badania.
Popełnił przestępstwo
Pijany kierowca ciężarówki spędził noc w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu śledczy przeprowadzą z jego udziałem dalsze czynności procesowe. Zawodowy kierowca stracił prawo jazdy. Teraz odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji drogowej. Stan nietrzeźwości w rozumieniu kodeksu karnego zachodzi, gdy zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość lub zawartość alkoholu w 1 dm3 wydychanego powietrza przekracza 0,25 mg albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość.
W Polsce prowadzenie w stanie nietrzeźwości to przestępstwo. Sąd wobec pijanego kierowcy Mana może orzec karę grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2. Oprócz tego sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych lub pojazdów mechanicznych określonego rodzaju na okres od 1 roku do lat 10. Jeśli kierując pojazdem w stanie nietrzeźwości, sprawca spowodował wypadek, w którym są zabici lub ranni, sąd może orzec dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Czytaj też:
Wciąż jeździsz na zimówkach i uważasz, że to w porządku? Te liczby cię przekonająCzytaj też:
Tankowanie samochodu. Proste? Nie dla kierowcy Fabii