„Śpiący policjanci” w nowym wydaniu. Progi sinusoidalne na ulicach Warszawy

„Śpiący policjanci” w nowym wydaniu. Progi sinusoidalne na ulicach Warszawy

Progi zwalniające
Progi zwalniające Źródło:ZDM Warszawa
Progi zwalniające skutecznie ograniczają prędkość na drogach osiedlowych i w miejscach szczególnie niebezpiecznych. Z ich obecności cieszą się piesi, nieco mniej kierowcy, zwłaszcza samochodów mających nieduży prześwit. Warszawski ZDM testuje nowe rozwiązanie, które ma zadowolić obie grupy użytkowników dróg.

Progi zwalniające, przez niektórych kierowców nazywane są "śpiącymi policjantami" to ułożone na drodze wystające elementy, które skutecznie powstrzymują kierowców aut przed przekraczaniem prędkości. Ze względu na ukształtowanie w planie drogi stosuje się progi zwalniające: listwowe, płytowe lub wyspowe. Pokonanie ich ze zbyt dużą prędkością może skończyć się uszkodzeniem zawieszenia, zderzaka, a nawet miski olejowej pojazdu.

Popularne progi wyspowe

Niedopuszczalne jest stosowanie progów zwalniających m.in. na ulicach i drogach, jeśli kursują po nich autobusy komunikacji pasażerskiej. Wyjątkiem są tutaj wyspowe progi zwalniające, które wykonane są w formie wydzielonej wyspy lub wysp umieszczonych na jezdni. Jak twierdzą eksperci z Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie, mają one jednak swoje wady.

Progi zwalniające

Progi wyspowe, mają tak dobraną szerokość, aby autobusy transportu publicznego i inne pojazdy ciężkie mogły bezproblemowo przez nie przejechać. Takie progi wykonane są z prefabrykatów. Na ulicach o dwóch pasach montowane są więc dwa oddzielne progi – niestety wielu kierowców próbuje omijać spowalniacze środkiem lub przeciwnym pasem ruchu (jeżeli nie ma na nim progów), co powoduje spore niebezpieczeństwo dla innych użytkowników.

Klasyczne progi wyspowe dobrze spełniają swoją funkcję, jeżeli chodzi o ograniczanie prędkości pojazdów (jeżeli kierowcy nie próbują ich omijać). Są również niedrogie w montażu i późniejszej naprawie. Jednak kierujący często skarżyli się, że ich pokonanie nadwyręża zawieszenie i zmusza do zredukowania prędkości bardziej, niż jest to wymagane.

Nowe progi sinusoidalne

Niedawna zmiana przepisów pozwoliła ZDM na przetestowanie w Warszawie innego rozwiązania – progów sinusoidalnych. Nowy typ progów swoją nazwę zawdzięcza profilowi, który, jak łatwo się domyślić, przypomina sinusoidę. Tego typu rozwiązanie ma wiele zalet – łagodniejszy profil mniej obciąża zawieszenie pojazdów oraz pozwala zniwelować hałas przy przejeździe. Próg sinusoidalny jest jednak kilkukrotnie droższy od popularnego progu wyspowego.

Progi zwalniające

Aby sprawdzić, czy takie rozwiązanie sprawdzi się np. na drogach, po których poruszają się autobusy transportu publicznego, ZDM na skrzyżowaniu ulic Wólczyńskiej i Opłotek w Warszawie wytypował miejsce do testowania progów sinusoidalnych.

Progi zwalniające

Udane testy nowego rozwiązania

Testy przeprowadzone na warszawskich Bielanach wraz z ZTM potwierdziły, że autobusy nie będą miały problemu z przejazdem przez nowy typ progów. To samo tyczy się samochodów osobowych czy ciężarowych. Po udanych testach ZDM chce rezygnować z montażu klasycznych progów wyspowych z prefabrykatów na rzecz budowy progów sinusoidalnych. W tej sprawie będzie wnioskować do Biura Zarządzania Ruchem Drogowym, by od teraz stosować progi sinusoidalne. Nie planuje jednak wymieniać wszystkich dotychczas zamontowanych progów na stołecznych ulicach, a jedynie te, które są w kiepskim stanie technicznym lub nie sprawdzają się.

Już niedługo możliwe nowe lokalizacje

ZDM wytypował już kilka lokalizacji, gdzie progi sinusoidalne mogłyby zostać zamontowane. Ich montaż planowany jest m.in. na ulicach: Kocjana, Mehoffera, Ołówkowa czy Techników. Drogowcy zakładają, że po dopracowaniu technologii, możliwy będzie montaż progów sinusoidalnych na szerszą skalę.

Czytaj też:
Nowe samochody z instalacją LPG. Sprawdzamy, czy ich zakup ma sens?
Czytaj też:
Bez trudu zrobisz to sam. Rączki jednak trzeba nieco pobrudzić

Opracował:
Źródło: ZDM Warszawa