Na ekspresowej „piątce” w pobliżu Poznania, patrol Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał zestaw przewożący wielkowymiarowe drewno sosnowe z pobliskiego lasu. Powodem podjęcia tej interwencji było przypuszczenie przekroczenia przepisowego tonażu oraz nacisków osi.
Waga wskazała nadużycie
Ciężarówkę skierowano na przenośne wagi inspekcyjne. Rzeczywista masa całkowita zestawu z ładunkiem wynosiła 57,75 t zamiast dopuszczalnych 40 t. Z kolei koła podwójnej osi napędowej ciągnika siodłowego wywierały na drogę nacisk 20,4 t przy normie 18 t. Tak duża masa ładunku spowodowała także przekroczenie nacisków grupy osi naczepy – wynosiły aż 27,3 t zamiast 20 t. Oprócz tego zestaw z ładunkiem był za długi o 30 cm.
Kierowca okazał zezwolenie kat. IV na przejazd po drodze publicznej pojazdem nienormatywnym. Jednak w tym przypadku nie było ono wystarczające i nie mogło zostać uznane przez inspektorów. Ładunek był podzielny i ciężarówka miała przekroczone dozwolone naciski osi. Kierowca powinien być w pełni świadomy naruszeń przepisów transportowych – ilość drewna wpisana w dokumencie przewozowym wskazywała na przekroczenie ładowności zestawu.
Nienormatywny transport wstrzymano do czasu usunięcia wykrytych naruszeń. Nadmiar drewna przeładowano na podstawiony zespół pojazdów. Wobec przewoźnika zostaną wszczęte postępowania administracyjne z ustawy prawo o ruchu drogowym oraz z ustawy o transporcie drogowym. Grozi mu 27 tys. zł kary.
Czytaj też:
Przeładowana ciężarówka i rozgrzany asfalt. Gotowy przepis na koleinyCzytaj też:
Mobilna stacja kontroli sieje postrach wśród kierowców. Tym razem wykryła ciężarówkę na trytytki