W połowie sierpnia padł tegoroczny rekord temperatury powietrza w Polsce. Termometry wskazały aż 35,7 stopni Celsjusza, zapewne temperatura asfaltu na drogach znacznie przekroczyła wówczas 40 stopni. Przypomnijmy, że w zależności od gatunku temperatura mięknienia asfaltu wynosi od 35 do 63 stopni (wg normy PN-EN 12591). Nie wiemy dokładnie jaki rodzaj asfaltu drogowego znajdował się na drodze S5 w okolicach Poznania, ale znamy masę samochodu ciężarowego z podpiętą przyczepą oraz ładunkiem. Zestaw ten zamiast dopuszczalnych 40 ton, ważył 60,5 t. Wydaje się, że przekroczenie dozwolonego tonażu w zestawie wraz z rozgrzanym latem asfaltem, to gotowy przepis na powstawanie, znienawidzonych przez kierowców aut osobowych, drogowych kolein.
Za ciężki i zbyt długi
Na szczęście kontrola przeładowanego zestawu w okolicach Poznania odbyła się 8 sierpnia, jeszcze przed falą upałów. Na ekspresowej „piątce” w okolicach Poznania, patrol Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał ciężarówkę przewożącą kłody drewna. Powodem interwencji było podejrzenie przekroczenia dozwolonego tonażu. Inspekcyjne wagi tylko to potwierdziły. Samochód ciężarowy z podpiętą przyczepą oraz ładunkiem, ważył 60,5 t i był przeładowany o ponad 20 ton. Tak duża masa ładunku, spowodowała również przekroczenia przepisowych nacisków osi. Naciski podwójnej osi napędowej samochodu ciężarowego na drogę, zamiast dopuszczalnych 19 t, wynosiły 23,35 t. O pół tony za duży był też nacisk jednej z osi ciągniętej przyczepy. Oprócz tego zespół pojazdów był za długi o ponad 2 m.
Brak zezwolenia na przejazd
Kierowca ciężarówki nie okazał inspektorom ITD zezwolenia na przejazd pojazdu nienormatywnego po publicznych drogach. W tym przypadku przewoźnik drogowy i tak nie uzyskałby takiego zezwolenia, ponieważ ładunek był podzielny. Należało zatem załadować zdecydowanie mniej kłód drewna. Przy tak dużej rzeczywistej masie całkowitej, ciężarówka powinna być też pilotowana. W momencie zatrzymania poruszała się po drodze bez pojazdu pilotującego.
Wysoka kara dla przewoźnika
Inspektorzy wstrzymali nienormatywny przewóz drewna do czasu usunięcia stwierdzonych naruszeń. Wobec przewoźnika drogowego zostaną też wszczęte postępowania administracyjne z ustawy prawo o ruchu drogowym. Grozi mu kara w łącznej wysokości 18 000 zł.
Czytaj też:
Mobilna stacja kontroli sieje postrach wśród kierowców. Tym razem wykryła ciężarówkę na trytytkiCzytaj też:
Hartowane lub laminowane. Czy wiesz, które szyby w aucie rozpadają się na kawałki?