W nocy z czwartku na piątek (23/24 listopada), na drodze ekspresowej S7 koło Grójca, funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli przeładowaną ciężarówkę z przyczepą. Zespołem pojazdów przewoził aż cztery szamba betonowe z pokrywami.
Przeładowane pojazdy – zestaw za ciężki o 25 ton
Gdy ciężarówkę skierowano na wagi, okazało się, że zestaw wraz z ładunkiem ważył 65,4 t zamiast dopuszczalnych 40 t. Naciski podwójnej osi napędowej samochodu ciężarowego na drogę wynosiły 28,6 t przy normie 19 t. Kontrola ITD wykazała także, że ciężarówkę z przyczepą była za długa o 1,15 m. Kierowca nie posiadał też wymaganych dokumentów tj. zezwolenia kat. V na przejazd pojazdów nienormatywnych po drogach publicznych. Za stwierdzone naruszenia przedsiębiorcy grozi kara wysokości 18 000 zł.
Przeładowane pojazdy – dwukrotne przeciążone dostawczaki
Jak wykazały kontrole przeprowadzone 27 i 29 listopada, nie tylko kierowcy pojazdów ciężarowych wożą zbyt ciężkie towary. Funkcjonariusze z koszalińskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Szczecinie, w okolicy Mostowa, zatrzymali pięć za ciężkich pojazdów dostawczych. Niechlubny rekordzista, zamiast maksymalnie 3,5 t, ważył aż 6 t. Z kolei inspektorzy z łódzkiej ITD zatrzymali dostawczaka, który ważył za dużo o tyle, ile wynosiła jego dopuszczalna masa całkowita. Pomiar na wagach wskazał, że pojazd ważył 7,34 t – za dużo o blisko 4 t.
W każdym z wymienionych przypadków kierowców ukarano mandatami karnymi. Jazdę mogli kontynuować po doprowadzeniu pojazdów do stanu normatywnego.
Czytaj też:
Przeładowana ciężarówka i rozgrzany asfalt. Gotowy przepis na koleinyCzytaj też:
Trzeźwy poranek na drogach Mazowsza. Nie wszyscy powinni wsiąść za kółko