Najnowsze dane przynosi Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar. Wynika z nich, że udział segmentu premium w polskim rynku nowych aut osobowych wyniósł rekordowe 26,5 proc. To znaczy, że już więcej niż co czwarty kupowany w Polsce samochód ma na masce znaczek Audi, BMW, Mercedesa-Benza, Volvo, Lexusa i jeszcze droższych marek, jak Maserati, Ferrari, czy Rolls-Royce.
Jak czytamy w podsumowaniu lipca 2024 roku, w tym miesiącu zarejestrowanych zostało w Polsce 11 435 nowych samochodów osobowych klasy premium. Był to wynik o 5,17 proc. mniejszy niż w czerwcu bieżącego roku i o 35,28 lepszy w zestawieniu z lipcem roku 2023. Od początku roku wzrost rejestracji wozów z wyższej półki był 0 24,45 proc. wyższy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Audi przed Mercedesem-Benzem i BMW
Która marka jest rynkowym odpowiednikiem Toyoty (najlepiej sprzedająca się w Polsce marka samochodów ekonomicznych), ale w segmencie premium? W lipcu bój o podium wygrało Audi. Od początku roku Polacy kupili o 8,47 proc. więcej aut z czterema pierścieniami na masce niż w okresie styczeń-lipiec 2023. Najpopularniejsze Audi na rynku to model A3, na drugiej pozycji w zestawieniu znalazło się Audi A4, z kolei trzecie miejsce przypadło w udziale modelowi Q3.
Po siedmiu miesiącach roku drugie miejsce zajmuje Mercedes-Benz. Marka urosła rok do roku aż o 50,91 proc. Najpopularniejsze Mercedesy w Polsce to kolejno: klasa GLC, przed klasą GLC Coupé oraz CLA.
Trzecie miejsce ma BMW. Polacy kupili o 21,71 proc. więcej aut z Bawarii niż przed rokiem. Najczęściej rejestrowane modele w gamie BMW to: seria 3, X5 oraz seria 5.
Oni gonią podium
Czwartą marką jest Volvo ze wzrostem o 36,81 proc. a piątą Lexus ze wzrostem o 34,63 proc. Stratę zanotowało Maserati. W całym zestawieniu na minusie po 7 miesiącach 2024 roku są też marki: Mini, DS, Jaguar, Ferrari i Alpina. Z kolei największym wzrostem może pochwalić się (miejsce 20) McLaren.
Najpopularniejsze na rynku samochody premium bez podziału na marki to Volvo XC60, Lexus NX i Audi A3.
Czytaj też:
Najdrożej w historii. Tak dużo samochody w Polsce jeszcze nie kosztowałyCzytaj też:
Kamień z serca... Po 2030 roku Porsche Cayenne będzie nie tylko elektrykiemCzytaj też:
Do 94,1 tys. taniej. Lexus obniża cenę flagowego SUV-a