Amerykanie posługują się kategorią rocznika modelowego. W Europie o zmianach mówimy facelifting. Za oceanem rocznik modelowy oznacza wersję produkcyjną, określa poziom zmian, jakim poddano dany samochód.
I właśnie teraz Ford pokazał Mustanga z rocznika modelowego 2025. Nowy Mustang GTD 2025 podbija i tak znakomite osiągi swojego pierwowzoru. Osiągi Mustanga są oszałamiające. Generuje je serce znajdujące się pod maską, czyli doładowany mechanicznie silnik V8 o pojemności 5,2 litra. W wersji GTD 2025 wytwarza on 815 KM i 900 Nm maksymalnego momentu obrotowego (dane zgodne z certyfikacją SAE).
Konkurent... Porsche 911 GT3 RS
– Od samego początku skupialiśmy się na tym, aby Mustang GTD był pierwszym w historii supersamochodem o światowej klasy osiągach i duszy Mustanga – mówi Greg Goodall, główny inżynier programu Mustanga GTD. – Sercem GTD jest 5,2-litrowa jednostka V8 ze sprężarką mechaniczną, oferująca lepszy stosunek mocy do pojemności skokowej, niż silnik Porsche 911 GT3 RS.
Bardzo odważne porównanie, ale Amerykanie lubią otwarcie rzucać rękawicę swoich konkurentom. Jak informują, mają powody, bo nowy Mustang GTD to nie tylko pojemność, moc i moment, ale także najnowocześniejsze aktywne rozwiązania aerodynamiczne, hamulce węglowo-ceramiczne i wewnętrzne tylne zawieszenie z półaktywnymi amortyzatorami. Samochód chce potwierdzić swoje cechy i aspiracje, pokonując północną pętlę toru Nürburgring w czasie krótszym niż 7 minut.
Modyfikacje silnika
Silnik został delikatnie zmieniony. To wciąż ta sama doładowana mechanicznie jednostka V8 o pojemności 5,2 litra. Teraz jednak ma po raz pierwszy układ smarowania z suchą miską olejow. Ten zabieg poprawił wydajność na torze, ale pozwolił również na delikatne zwiększenie maksymalnej prędkości obrotowej: do 7650 obr./min. To wzrost o 100 obr./min. względem poprzednika. W silniku V8 zmodyfikowano układy dolotowy i wydechowy, dodano tytanowy wydech (standard) i użyto mniejszego koła pasowej sprężarki, by podkręcić moc.
Czas na próbę
Nowy Ford Mustang GTD 2025 maksymalnie pojedzie 325 km/h. Został wyposażony w system redukcji oporów powietrza. Zmienia on kąt nachylenia tylnego spojlera i aktywuje klapy pod przednią częścią samochodu. – Skorzystaliśmy z wiedzy utalentowanych inżynierów i projektantów, a także niezwykle zdolnego kierowcy, które połączyliśmy z mocą, możliwościami rozwiązań technicznych i aerodynamiką Mustanga GTD – mówi Greg Goodall. – Nie możemy się doczekać zmierzenia się z północną pętlą toru Nürburgring.
Czytaj też:
Po polskich drogach można już jeździć... bez rąk na kierownicyCzytaj też:
Legendy podłączone pod prąd. Najpierw Mustang, teraz CapriCzytaj też:
Super Mustang pokazany w Le Mans. Takiego auta w Europie dotąd nie było