Oto najdroższy Mercedes. Nowa Klasa S od Maybacha

Oto najdroższy Mercedes. Nowa Klasa S od Maybacha

Mercedes-Maybach Klasy S
Mercedes-Maybach Klasy S Źródło:Daimler
We wrześniu bieżącego roku światło dzienne ujrzał nowy Mercedes Klasy S. Teraz przyszedł czas na premierę jeszcze lepiej wyposażonej limuzyny, którą zdobić będzie znaczek marki Maybach.

Tym, co przy spotkaniu z nowym modelem Mercedes-Maybach Klasy S od razu rzuca się w oczy, jest długość nadwozia. Prestiżowa limuzyna niemieckiej marki mierzy 5469 milimetrów od przedniego do tylnego zderzaka, a zatem jest dłuższa od zwykłej „eski” aż o 290 milimetrów. W tyle zostaje nawet Mercedes z długim rozstawem osi, który traci do Maybacha 18 centymetrów.

Prestiżowy Maybach. Wyróżnia go wszystko

Wnikliwy obserwator zwróci też uwagę na kilka innych elementów nadwozia. Warto wspomnieć o wykończeniu osłony chłodnicy z pionowymi listwami ozdobnymi, o tylnych drzwiach, które są szersze niż w Klasie S, a także o słupkach C, gdzie pojawiły się nieotwierane małe okna i emblematy marki Maybach. Przebogata lista opcji obejmuje natomiast chociażby dwukolorowe malowanie karoserii z linią rozdzielającą, która nanoszona jest ręcznie z zachowaniem najwyższych standardów jakości.

Wnętrze limuzyny bazuje oczywiście na wzornictwie kabiny Mercedesa Klasy S. Standardowe wyposażenie obejmuje 12,8-calowy centralny ekran pełniący funkcję centrum sterowania. Na życzenie dostępny jest 12,3-calowy wyświetlacz 3D dla kierowcy, z trójwymiarową prezentacją wskazań oraz efektem głębi. Prestiż samochodu podkreśla wygląd grafiki w ustawieniu Exclusive: obramowanie zegarów ma wtedy kolor różowego złota.

Mercedes-Maybach Klasy S. Inteligencja i luksus

Ten sam odcień jest używany do nastrojowego oświetlenia (opcja) z inteligentną komunikacją działania funkcji komfortu i bezpieczeństwa. Łącznie kameralne oświetlenie kabiny korzysta z 253 diod LED. W Maybachu przewidziano dwa nowe motywy kolorystyczne: w odcieniach różowego złota i bieli oraz ametystowym. Pojawiła się też dodatkowa funkcja w postaci powitalnego pokazu świetlnego dla osób podróżujących na tylnych siedzeniach.

Ciekawym rozwiązaniem jest adaptacyjne tylne oświetlenie, w którym oprócz jasności można regulować rozmiar i kierunek wiązki światła. Użytkownik ma również do dyspozycji szeroki zakres ustawień pomiędzy precyzyjnie skupionym oświetleniem przeznaczonym do pracy a rozproszonym światłem nadającym się do odpoczynku.

Detale, które robią różnicę

Na pokładzie nie brakuje przejawów „klasycznego” luksusu: tylne strony oparć przednich foteli zdobią obszerne wykończenia z drewna. W przypadku pakietu First Class dla podróżujących z tyłu podobne elementy znajdują się pomiędzy tylnymi siedzeniami.

Na wizerunek Maybacha Klasy S jako samochodu, którym lepiej jest być wożonym niż kierować, wskazują standardowe tylne fotele Executive po lewej i prawej stronie oraz pakiet szoferski. Pasażer ma możliwość niezależnej regulacji siedziska i oparcia. Rozłożenie podnóżka zintegrowanego z przednim fotelem i elektrycznie wysuwanej podpórki nóg pozwala stworzyć ciągłą, wygodną powierzchnię do leżenia lub snu. W porównaniu z poprzednią generacją zakres regulacji podpórki zwiększono o około 50 mm. Kolejne nowości to funkcja masażu łydek oraz ogrzewanie karku i ramion dla pasażerów z tyłu, dodaje IBRM Samar.

Chcąc zapewnić wysoki komfort akustyczny, inżynierowie dokonali szeregu modyfikacji w kabinie pasażerskiej oraz zastosowali technologię aktywnej kompensacji hałasu (AFGK). System redukuje niepożądane odgłosy o niskiej częstotliwości, emitując dźwięki przeciwne w fazie. Służą do tego głośniki basowe nagłośnienia przestrzennego Burmester 4D.

Czytaj też:
„Samochód Putina” teraz w wersji SUV. Zobaczcie Aurusa Komendata

Galeria:
Mercedes-Maybach Klasy S
Źródło: IBRM Samar, Daimler