Drogi w zakupie, tani w eksploatacji. Czy do miejskiego crossovera warto kupić hybrydę?

Drogi w zakupie, tani w eksploatacji. Czy do miejskiego crossovera warto kupić hybrydę?

Renault Captur E-Tech 145 full hybrid
Renault Captur E-Tech 145 full hybrid Źródło: Janusz Borkowski (Auto WPROST.pl)
SUV-y segmentu B, podobnie jak napęd hybrydowy, cieszą się dużą popularnością. Testując Renault Captura E-Tech 145 hybrid sprawdzamy, czy jest to udane połączenie.

Pierwsza generacja Renault Captura pojawiła się na rynku pod koniec 2013 roku. Od tego momentu miejski crossover, należy do najchętniej wybieranych modeli z gamy francuskiego producenta. Obecnie w salonach dostępna jest Captur drugiej generacji (zadebiutowała w 2019 roku), która niedawno przeszedł modernizację.

Renault Captur E-Tech 145 full hybrid

Renault Captur E-Tech hybrid – przestronny i dobrze wykonany

Miejski crossover Renault ma długość 4227 mm, szerokość 1797 mm i wysokość 1576 mm, a jego rozstaw osi wynosi 2639 mm. Nadwozie crossovera segmentu B bez trudu zmieści czworo dorosłych pasażerów o wzroście 180 cm. Kierowcy i przedniemu pasażerowi spodobają się: obszerne i wygodne fotele, estetycznie wykończona deska rozdzielcza z dużym schowkiem w postaci szuflady oraz dwa cyfrowe ekrany (od wirtualnych zegarów i multimediów). Górna część deski rozdzielczej wykończona jest miękkim tworzywem (rzadkość w tej klasie aut), a wstawki imitujące karbon, oświetlenie ambientowe oraz elementy pokryte lakierem fortepianowym, dodają wnętrzu prestiżowego charakteru.

Renault Captur E-Tech 145 full hybrid

Renault Captur E-Tech hybrid – z mniejszym kufrem

Dzięki przesuwanej tylnej kanapie (w zakresie 16 cm) użytkownik sam może decydować o tym, czy chce uzyskać więcej miejsca w 2. rzędzie siedzeń, czy przestrzeni bagażnika. Kufer hybrydowego Captura ma o 117 l mniejszą pojemność niż w wersji z konwencjonalnym silnikiem. W zależności od ustawienia tylnej kanapy zmieści od 305 do 340 l. Wyższa wartość uzyskiwana jest z kanapą odsuniętą maksymalnie do przodu, co w praktyce uniemożliwia przewożenie w 2. rzędzie osób.

Renault Captur E-Tech 145 full hybrid

Renault Captur E-Tech hybrid – symfonia dźwięków spod maski

Pełna hybryda w Capturze składa się z trzech jednostek (wolnossącego benzyniaka i dwóch silników elektrycznych) i generuje moc systemową 145 KM. Wszystkie silniki mogą pracować razem lub niezależnie od siebie. Podczas jazdy hybrydowym Capturem do uszu kierowcy dociera dosłownie symfonia dźwięków – co chwilę jeden silnik gaśnie, a drugi się uruchamia i to niezależnie od stylu jazdy kierowcy. Taka praca napędu nie każdemu przypadnie do gustu.

Renault Captur E-Tech 145 full hybrid

Renault Captur E-Tech hybrid – duża moc, ale przeciętne osiągi

Użytkowanie hybrydy Renault, zwłaszcza w mieście jest łatwe i przyjemne. Hybrydowy Captur błyskawicznie rusza spod świateł przy użyciu silnika elektrycznego, a podczas jazdy w zagęszczonym ruchu jego napęd automatycznie zmienia biegi. Jego osiągi są dobre (0-100 km/h w 10,6 s), aczkolwiek ze względu na większą masę (1363 kg) hybrydowy wariant gorzej przyspiesza od słabszej o 5 KM, ale za to lżejszej (1282 kg) benzynowej wersji z miękką hybrydą (mild hybrid 140 EDC).

Renault Captur E-Tech 145 full hybrid

Niewielki akumulator trakcyjny (1,2 kWh) jest ładowany podczas hamowania przez rekuperację. W domyślnym trybie jazdy D wytracanie prędkości jest delikatnie. W trybie B hamowanie hamowanie jest intensywniejsze, a rekuperacja odbywa się bardziej efektywnie.

Renault Captur E-Tech 145 hybrid

Renault Captur E-Tech hybrid – mało pali, ale tylko w mieście

Pod względem zużycie paliwa najlepsze efekty uzyskamy w ruchu miejskim, gdzie nawet 60 proc. dystansu pokonujemy w trybie elektrycznym. Wówczas 1,6-ltrowy benzyniak spala między 4,8 a 5,8 l/100 km. Na trasach podmiejskich, gdzie poruszamy się do prędkości 90 km/h spalanie też jest niskie – ok. 5,5 l/100 km. Największe zapotrzebowanie na paliwo pojawia się podczas jazdy autostradowej. W zależności od liczby podróżnych i bagażu oraz kierunku wiatru spalanie podczas jazdy z prędkością do 140 km/h wynosiło miedzy 6,8 a 7,8 l/100 km. Średnio podczas tygodniowego testu odnotowaliśmy zużycie na poziomie 6 l/100 km – aż o 1,2 l wyższe niż obiecuje folder producenta.

Renault Captur E-Tech 145 full hybrid

Renault Captur E-Tech hybrid – przyjemne prowadzenie

Renault Captur E-Tech Hybrid zaskakuje na zakrętach dobrą przyczepnością, niewielkimi wychyłami nadwozia, a przy autostradowych prędkościach pewnym trzymaniem kierunku jazdy. Jego podwozie ma dość sztywną charakterystykę, ale na brak komfortu nie ma co narzekać. Seryjne w E-tech engineered 18-calowe felgi wykonane ze stopu metali lekkich (wzór R.S. line, szare ze złotym dekorem) wyglądają efektownie, ale kto oczekuje od Captura wysokiego komfortu, zalecamy, by podczas wyboru wersji wyposażeniowej zdecydował się na tańszą odmianę techno z 17-calowymi obręczami.

Renault Captur E-Tech 145 full hybrid

Renault Captur E-Tech hybrid – kosztowny zakup

Ceny Renault Captura zaczynają się od 89 500 zł. Tyle kosztuje bazowa wersja equilibre połączona z doładowanym trzycylindrowym benzyniakiem 1.0 TCe o mocy 90 KM. Dokładając 4000 zł, kupimy ten sam silnik w 100-konnej wersji, ale już z zasilaniem dwupaliwowym (benzyna plus LPG). Jednostka ta spala realnie średnio ok. 8 l/100 km gazu, co oznacza, że przejechanie 100 km Capturem 1.0 TCe LPG będzie nas kosztować ok. 25 zł. Za francuskiego crossovera z pełną hybrydą trzeba zapłacić minimum 120 800 zł. Występuje on wówczas w nieco lepiej wyposażonej wersji techno. Zdajemy sobie sprawę, że osiągi 100-konnej wersji połączonej z manualną skrzynią biegów będą gorsze od 145-konnego wariantu hybrydowego, ale uważamy, że dopłacanie do hybrydy 22 500 zł przy droższej eksploatacji (przejechanie 100 km za 39 zł, o 14 zł więcej niż w wariancie z LPG) mija się z celem.

Renault Captur E-Tech 145 hybrid

Renault Captur E-Tech hybrid – moim zdaniem

Hybrydowy Captur będzie dobrym wyborem dla osób, które dużo jeżdżą po mieście. Wówczas docenią jego niskie spalanie, możliwość błyskawicznego startu spod świateł oraz wygodę jazdy z automatyczną przekładnią. Captur będzie idealnym autem na taksówkę, tanim w eksploatacji oraz ze względu na podwyższone nadwozie crossovera wygodnym do zajmowania miejsca. Ze względu na mniejszy bagażnik i wysokie spalanie na autostradzie nie sprawdzi się jako rodzinny pojazd do dalekich wakacyjnych podróży.

Czytaj też:
Świetnie jeździ, dobrze przyspiesza i rozsądnie spala. Jest zupełnie inny niż poprzednik
Czytaj też:
Jest oszczędny, dobrze wykonany i świetnie jeździ. Ma hybrydowy napęd, ale nie pochodzi z Japonii

Galeria:
Renault Captur E-Tech 145 hybrid
Źródło: Janusz Borkowski (Auto WPROST.pl), Renault