Opel Gliwice
Opel Manufacturing Poland od kilku lat nie udziela informacji o wielkości produkcji w poszczególnych miesiącach. Taka sytuacja miała miejsce zarówno w ostatnich latach rządów koncernu General Motors, jak i po przejęciu zakładu przez Grupę PSA. Można jednak przypuszczać, że straty w wielkości produkcji wywołane pandemią koronawirusa są bardzo duże. Po trwającej od 18 marca przerwie produkcyjnej, wywołanej pandemią koronawirusa, dopiero 8 czerwca z taśm montażowych zakładu w Gliwicach ponownie zaczęły zjeżdżać Ople Astry. Teraz produkcja, ze względu na małe zamówienia, prowadzona jest tylko na jedną zmianę. Dodatkowo, w ostatnim tygodniu lipca i dwóch pierwszych tygodniach sierpnia w fabryce rozpocznie się tradycyjna wakacyjna przerwa produkcyjna. Z powodu spadku popytu od kilku tygodni kolejni pracownicy są delegowani z zakładu do fabryk Grupy PSA w Europie. Niedawno do pracy w Bochum (w magazynach na terenie zamkniętej kilka lat temu fabryki Opla) wyjechała kolejna, 20 osobowa grupka pracowników.
Od kilku lat produkcja w Gliwicach mocno spada ze względu na malejący w Europie, na rzecz SUV-ów, popyt na hatchbacki. O ile w rekordowym 2016 roku z taśm montażowych gliwickiego zakładu wyjechało 201,2 tys. nowych samochodów, o tyle w ubiegłym roku było to już tylko 92,5 tys. egzemplarzy.