Do zdarzenia doszło w czwartek 16 sierpnia przed godz. 9 przy ul. Dąbrowskiego w Poznaniu. Kierowca osobówki z niewyjaśnionych przyczyn wjechał do przejścia podziemnego. Wiadomo, że samochód dachował, a jego kierowca jest w ciężkim stanie.
„Ze wstępnych ustaleń wynika, że auto wpadło w poślizg i wleciało do przejścia podziemnego. Jedna osoba jest poszkodowana, ale czekamy na szczegóły”– przekazał „epoznan.pl” dyżurny straży pożarnej z Poznania.
Niemożliwe przesłuchanie kierowcy
Kierowca auta osobowego z poważnymi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Jak informuje „rmf24.pl” stan zdrowia kierowcy nie pozwala jeszcze na przesłuchanie go. Z kolei „Radio Poznań” podaje, że życie kierującego nie jest zagrożone. Policja nie informowała, by w wypadku ucierpiały inne osoby znajdujące się w przejściu podziemnym lub jego okolicach.
Silne opady deszczu w Poznaniu
Policjanci wyjaśniają okoliczności nieszczęśliwego wypadku. Sprawdzają, czy w okolicach przejścia podziemnego znajdują się kamery monitoringu. Jak informują lokalne media, przez Poznań w godzinach nocnych i porannych przeszła ulewa, a w wielu miejscach powstały duże kałuże.
Czytaj też:
Przeładowana ciężarówka i rozgrzany asfalt. Gotowy przepis na koleinyCzytaj też:
Dramatyczny pościg za kierowcą BMW. Uciekając z dzieckiem w aucie popełnił aż 30 wykroczeń