BMW intensywnie wzmacnia ofertę pojazdów elektrycznych i zapowiada, że do 2030 roku 50 proc. wszystkich sprzedawanych samochodów będzie posiadać napęd elektryczny. Już teraz jest liderem w kategorii samochodów klasy premium z napędem elektrycznym, a w tym roku około 2/3 inwestycji firmy będzie związanych z technologiami przyszłości. Poza hybrydami i elektrykami BMW stawia także na rozwój technologii wodorowej. Od zeszłego roku w zakładzie pilotażowym Centrum Badań i Innowacji w Monachium, BMW buduje wodorowe iX5 Hydrogen, a w tamtejszym centrum kompetencyjnym ds. wodoru zajmuje się także produkcją systemów ogniw paliwowych.
Napełnianie zbiorników maksymalnie w 4 minuty
BMW iX5 Hydrogen łączy wysokowydajne systemy ogniw paliwowych z wysoce zintegrowaną jednostką napędową BMW eDrive piątej generacji, dzięki czemu układ napędowy samochodu generuje moc 401 KM. Oznacza to, że pojazd pierwsze 100 km/h osiąga w czasie poniżej 6 sekund, a jego prędkość maksymalna to ponad 180 km/h. Zużycie wodoru wynosi tylko 1,19 kg/100 km, co przekłada się na imponujący zasięg wynoszący 504 km (wg WLTP). Samo napełnianie zbiorników trwa natomiast maksymalnie 4 minuty.
„Zgromadzeni na tegorocznej edycji Kongresu Nowej Mobilności będą mogli po raz pierwszy w Polsce zapoznać się z wodorowym pojazdem BMW. Jest to wyróżnienie, że zostanie on pokazany na najważniejszym wydarzeniu zrównoważonego transportu w regionie CEE” – skomentował Aleksander Rajch, Członek Zarządu PSPA.
Auta na wodór doskonałym uzupełnieniem dla elektryków
BMW Group jako pierwszy niemiecki producent samochodów zobowiązał się do osiągnięcia całkowitej neutralności klimatycznej w łańcuchu wartości poprzez inicjatywę „Business Ambition for 1.5°C”. Zgodnie z przyjętą strategią, celem firmy jest zmniejszenie o 40 proc. emisji CO2 w całym cyklu życia pojazdów do 2030 r.
Wraz z podejmowanymi działaniami na rzecz środowiska, BMW cieszy się coraz większym zainteresowaniem konsumentów wybierających pojazdy elektryczne. W 2022 r. na całym świecie sprzedała ich 215 tysięcy, co stanowi wzrost o prawie 108 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Pomimo wysokiego zainteresowania pojazdami elektrycznymi, firma pracuje nad alternatywnymi opcjami i widzi technologię FCEV jako uzupełnienie oferty BEV.
Czytaj też:
Pełna hybryda czy plug-in? Który napęd jest lepszy?Czytaj też:
Nowe samochody z instalacją LPG. Sprawdzamy, czy ich zakup ma sens?