Hiszpański producent samochodów na specjalne zamówienie ówczesnego króla Juana Carlosa I stworzył wyjątkowy pojazd. Ibiza Rey zbudowana w 1986 roku została wyposażona w zaawansowane na tamte czasy technologicznie rozwiązania, m.in. klimatyzację czy silnik z wtryskiem o mocy 100 KM. Teraz można gją obejrzeć w dawnej hali produkcyjnej w Martorell (Hiszpania) w budynku A122.
Ibiza na specjalne zamówienie
Rodzina królewska skontaktowała się z hiszpańskim producentem z chęcią zamówienia wyjątkowego pojazdu dla księcia Filipa, który miał niedługo osiągnąć pełnoletniość. Wybór Seata nie był przypadkowy – stanowił ukłon w stronę marki z rodowodem z Martorell. Poza tym ówczesny władca Hiszpanii, król Juan Carlos I był wielkim fanem motoryzacji i starał się tę pasję przekazać synowi.
Ze wzmocnionym silnikiem
Ibiza Rey (funkcjonuje również jako Ibiza King) była lepszą wersją powstałego w 1984 roku modelu pierwszej generacji. Samochód wyposażono w szereg unikalnych funkcji, które wyróżniały pojazd spośród pozostałych, a dodatkowo wyprzedzały swoją epokę, w tym klimatyzację i podwójny układ hamulcowy. W Ibizie dla króla zainstalowano 1,5 litrowy silnik benzynowy z wtryskiem paliwa o mocy 100 KM zamiast 85 KM oferowanych w standardzie. Podobne rozwiązanie zastosowano w Ibizie SXI, która do produkcji weszła dwa lata później.
Modyfikacje nadwozia
Dopracowano też nadwozie i wnętrze pojazdu. Poszerzona tylna oś samochodu stanowiła jego sportowy akcent. Model zyskał też nowe spojlery, niedostępne wcześniej w Ibizie światła przeciwmgielne oraz szersze opony. Ibiza Rey otrzymał złote barwy, które nie były dotychczas dostępne w gamie kolorystycznej Ibizy.
Wnętrze samochodu dopasowano zgodnie z potrzebami księcia. Przede wszystkim ze względu na wzrost Filipa VI, w Ibizie zainstalowano fotele Recaro z wyprofilowanymi podparciami. Zamontowano również kierownicę Porsche 924, a na słupku nadwozia pojawił się napis SXI.
Odbiór auta po królewsku
Producent dostarczył samochód księciu na tor Can Padró w styczniu 1986 roku. Filip VI jeździł nim przez półtora roku, a następnie przekazał samochód bliskiej osobie, gdy rozpoczął szkolenie w akademii wojskowej w Saragossie. Ostatecznie, Ibiza Rey przejechała łącznie 152 000 kilometrów, a na kolejne 16 lat pozostała w garażu w Logrono.
Remont trwał 4 miesiące
W 2013 roku zdecydowano przywrócić pojazd do jego pierwotnego stanu. Renowacja samochodu zajęła inżynierom około czterech miesięcy pracy. Zakończono ją przed wizytą króla Filipa VI w fabryce Seata w 2014 roku. Obecnie Seat Ibiza Rey stanowi część bogatej kolekcji samochodów historycznych w Martorell.
Czytaj też:
Jubileusz następcy „Baby Benza”. Mercedes klasy C ma 30 latCzytaj też:
Historia bestselleru Forda. Od niemal 60 lat wozi ludzi i towary